Szkocja to piękny kraj, który ma mnóstwo do zaoferowania. Wspaniałe góry, cudowne doliny i piękne jeziora to tylko niektóre z atrakcji, które przyciągają turystów ceniących sobie piękno natury. Co więcej kemping na dziko w Szkocji (wild camping) jest legalny, co daje możliwości rozbicia namiotu praktycznie w dowolnym miejscu. Jest to jeden z nielicznych krajów na świecie, który uznaje biwakowanie na dziko. Przepisy te nie dotyczą innych części Zjednoczonego Królestwa, czyli Anglii, Walii i Irlandii Płn. Należy to docenić i zachowywać się odpowiedzialnie i szczególnie dbać o miejsce, które daje nam tak wspaniałą możliwość.
Kemping na dziko w Szkocji
Zgodnie z Land Reform Act (Scotland) 2003 wszyscy mają swobodny dostęp do terenów otwartych. Należy oczywiście zachować się odpowiedzialnie, respektować tereny prywatne, niczego nie niszczyć, a przede wszystkim zostawiać po sobie porządek! Zasady korzystania z większości terenów i wód śródlądowych w celach rekreacyjnych, w tym także biwakowania opisano szczegółowo w kodeksie publicznego dostępu do terenów otwartych, czyli Scottisch Outdoor Access Code.
Kemping na dziko w Szkocji – kilka podstawowych informacji
Wild Camping, czyli kemping na dziko w Szkocji jest dozwolony. Od marca do października namiot, z małymi wyjątkami i przy zachowaniu kilku podstawowych zasad, można rozbić praktycznie wszędzie.
Od 2017 obowiązują obostrzenia związane z kempingiem na dziko w rejonie Parku Narodowego Loch Lomond and the Trossachs. Na tym terenie można rozbić się z namiotem jedynie na wyznaczonych kempingach lub na dziko z odpowiednim pozwoleniem (permit). Ograniczenia wprowadzono w związku z ogromną popularnością tego miejsca, a co za tym idzie dużym zatłoczeniem, które z kolei miało negatywny wpływ na środowisko.
Podczas kempingu na dziko należy przestrzegać kilku podstawowych reguł, które najłatwiej można podsumować jednym zdaniem:
leave no trace
czyli nie zostawiaj po sobie żadnego śladu. To bardzo istotne, aby miejsce w którym nocowaliśmy pozostawić w takim stanie jak je zastaliśmy. Chyba nie trzeba pisać o posprzątaniu po obozowisku i zabraniu ze sobą śmieci! Jedynym śladem po naszych noclegach powinna być tylko wygnieciona trawa w miejscu gdzie stał namiot.
Kemping na dziko w Szkocji – zasady
Szukając miejsca na dziki nocleg w Szkocji należy przestrzegać kilku podstawowych zasad:
- Grupa powinna być niewielka (maksymalnie 2-3 niewielkie namioty (1-2 osobowe)).
- Unikaj tłoku, jeżeli w danym miejscu znajdują się już jakieś namioty, to poszukaj innego miejsca.
- Rozbijaj się z dala od zamkniętych pól uprawnych i łąk gdzie wypasają się zwierzęta, a także sadów, ogrodów i obiektów historycznych.
- Rozbijaj się z dala od dróg i domostw (kolejna prosta zasada – pozostawać poza zasięgiem wzroku).
- Nie biwakuj w jednym miejscu dłużej niż 2-3 dni.
- Rozbijaj się możliwie późno, a odjeżdżaj jak najwcześniej.
Kemping na dziko w Szkocji – reguły
Obozując na dziko trzeba zachowywać się rozsądnie i z szacunkiem do miejsca w którym się znajdujemy. Wystarczy pamiętać o kilku podstawowych regułach, aby cieszyć się z możliwości nocowania tam gdzie nam się podoba 🙂
- Zawsze zabieraj śmieci ze sobą – to Twoje śmieci i należą do Ciebie.
- Nie zostawiaj śladu po ognisku (nie wolno niszczyć, ani wycinać drzew czy krzewów w celu rozpalenia ogniska).
- W razie niepewności czy w danym miejscu można rozbić się z namiotem – zapytaj właściciela.
- Biwakuj tak, aby w jak najmniejszym stopniu oddziaływać na miejsce biwakowe (nie niszcz przyrody i nie śmieć!).
- Każdy powinien być odpowiedzialny za korzystanie ze szkockich dóbr naturalnych i starać się o nie dbać.
- Staraj zachowywać się możliwie cicho, ponieważ hałas niesie się daleko i może przeszkadzać ludziom jak i dzikim zwierzętom.
- Rozważ przeniesienie obozowiska, jeżeli zauważysz że możesz przeszkadzać gniazdującym ptakom lub innej zwierzynie.
- Jeżeli w pobliżu znajdują się zorganizowane kempingi to warto z nich skorzystać. Szkocja ma mnóstwo pięknych i niedrogich kempingów, wiele z nich cudownie umiejscowionych. Poza tym w czasie wędrówki warto czasami skorzystać z łazienki, kuchni i gniazdka elektrycznego, aby naładować sprzęty elektroniczne 😉
Załatwianie potrzeb naturalnych podczas biwakowania na dziko
Biwakowanie na dziko to wspaniała forma spędzania wolnego czasu, ma w sobie wiele uroków, ale także pewnych niedogodności. Jednym z nich jest zachowanie higieny oraz załatwianie potrzeb naturalnych. Jeżeli planujesz nocować na dziko zabierz ze sobą małą łopatkę, aby zakopać odchody. Dołek powinien być na kilkanaście centymetrów głęboki, a następnie zasypany i przykryty darnią. Załatwiaj się możliwie najdalej od otwartych wód, rzek i potoków (minimum 30 metrów). W niektórych miejscach zakopywanie odchodów jest w ogóle nie wskazane lub niemożliwe dlatego też warto rozważyć przygotowanie odpowiedniego pojemnika na zabranie ich z sobą. Jeżeli nie masz takiej możliwości należy pozostawiony balast przykryć kamieniami, jednak tak, aby możliwa była cyrkulacja powietrza, dzięki czemu możliwa będzie szybsza degradacja. W popularnych miejscach kempingowych staraj się nie załatwić bliżej niż 50 metrów od ścieżek i 200 metrów od chat czy zabudowań (np. bothy), a także nigdy nie załatwiaj swoich potrzeb w jaskiniach!
Nie zakopuj podpasek i/lub tamponów, ponieważ zwierzęta je wykopują! Zawiń je w torebkę foliową i zabierz z sobą. Wyrzuć do najbliższego odpowiedniego kosza na śmieci. Jeżeli obawiasz się nieprzyjemnego zapachu do torebki ze zużytymi środkami higieny włóż torebkę herbaty, która będzie pochłaniała nieprzyjemną woń.
Rozpalanie ognisk podczas kempingu na dziko
W miarę możliwości korzystaj z palnika do przygotowywania posiłków. Jeżeli chcesz rozpalić ognisko zadbaj o to, aby było małe i pilnuj go przez cały czas. Dobrze zagaś i staraj się nie zostawić po nim śladu. Pamiętaj, aby nie niszczyć drzew i krzewów w celu zdobycia opału. Nie rozpalaj ogniska w czasie suszy oraz we miejscach szczególnie wrażliwych na ogień takich jak lasy czy torfowiska!
W Parku Narodowym Loch Lomond i Trossachs można rozpalać ogniska jedynie w wyznaczonych miejscach, a opał należy przynieść z sobą, ponieważ zbieranie nawet połamanych gałęzi na terenie parku jest zabronione, gdyż zmienia to delikatny ekosystem.
Biwakowanie w Parku Narodowym Loch Lomond and the Trossachs
W Parku Narodowym Loch Lomond and the Trossachs można biwakować na dziko, lecz obowiązują tu nieco inne zasady. Ze względu na duże zatłoczenie oraz konieczność ochrony brzegów jezior wprowadzono pewne obostrzenia. Park co roku odwiedza 4 miliony turystów (!) nic więc dziwnego, że zarząd Parku dbając o jego przetrwanie wprowadził dodatkowy regulamin dotyczący biwakowania na tym terenie. Na terenie Parku Narodowego Loch Lomond and the Trossachs wyznaczono strefy kontrolowane, które podlegają specjalnym regułom (zobacz mapka poniżej).
Aby biwakować na dziko w tych strefach trzeba mieć odpowiednie pozwolenie (permit), w innym wypadku należy nocować na zorganizowanych kempingach. Strefy kontrolowanego biwakowania stanowią zaledwie 4% Parku Narodowego, rozciągają się głównie wzdłuż brzegów jezior Lomond, Ard i Chon, Archray, Venachar, Lubnaig i Earn. Poza tymi strefami obowiązują normalne zasady biwakowania na dziko, także z pewnością znajdziecie odpowiednie miejsce dla siebie.
Jeżeli jednak chcecie przenocować w Parku w którejś z kontrolowanych stref, musicie wykupić pozwolenie (permit), które umożliwia rozbicie namiotu gdziekolwiek w strefie której dotyczy. Koszt pozwolenia to £3 za namiot lub kampera za noc. Potrzebne jest pozwolenie na każdy namiot, który zamierzamy rozbić. W jednym miejscu można biwakować maksymalnie przez 3 noce. Pozwolenie lepiej wykupić wcześniej, podobnie jak rezerwację na polu namiotowym, gdyż w związku z dużą popularnością tego miejsca może być problem z dostępnością miejsc.
Więcej szczegółowych informacji dotyczących biwakowania w okolicach Loch Lomond możecie znaleźć na oficjalnej stronie Parku Narodowego Loch Lomond and the Trossachs.
Bądźmy rozsądni, odpowiedzialni i dbajmy o tę piękną krainę, jaką jest Szkocja, abyśmy mogli cieszyć się z jej uroków. Mam nadzieję, że ten wpis był pomocny i pomoże Wam podczas przyszłych wypraw pod namiot w Szkocji. Jeżeli macie jakieś pytania to śmiało piszcie! W miarę możliwości postaram się pomóc.
6 komentarzy
Swietny wpis! Gratuluje wytrwalosci w biwakowaniu.
Pozdrawiam serdecxnie!!!
Dziękuję! Cieszę się, że wpis się podoba:)
Świetny materiał! Dobry wstęp dla osób zaczynających pogodę z namiotowaniem na dziko
Dzięki! Myślę, że przyjezdnym do Szkocji też się przyda 😉
Dziękuję za wiele pomocnych informacji. Skorzystam podczas planowania wyprawy. Część noclegów na pewno spędzimy w namiocie. Pozdrawiam serdecznie😍
Proszę:) Mam nadzieję, że informacje się przydadzą i będą pomocne 😉