W ubiegłym roku wybraliśmy się na Hebrydy Zewnętrzne na wycieczkę rowerową i przejechaliśmy cały archipelag z południa na północ. Była to wspaniała przygoda i polecam odwiedzić te wyspy każdemu kto tu mieszka lub wybiera się do Szkocji.
Hebrydy Zewnętrzne – jak dojechać
Jako, że są to wyspy najlepiej dostać się na nie promem – jest to najprostszy i najtańszy środek transportu, choć oczywiście nie najszybszy. Przeprawa promowa jest ciekawa sama w sobie, a ilość różnych atrakcji na pokładzie sprawia, że podróż mija nadspodziewanie szybko i przyjemnie. Najkrótszy rejs odbywa się z Uig na wyspie Skye do Tarbert lub Lochmaddy, przeprawa z Ullapool do Stornoway to 2.5 godziny, najdłuższa prowadzi z Oban na wyspę Barra (4.45h), ale moim zdaniem jest jednocześnie najciekawsza – prom przez długi czas płynie wąskim przesmykiem miedzy lądową częścią Szkocji a wyspa Mull, po czym wypływa na otwarte morze (tu moze trochę bujać).
Jak dostać się na Hebrydy Zewnętrzne
Istnieją następujące połączenia promowe między stałym lądem a Hebrydami Zewnętrznymi:
- Oban – Castlebay (Barra) (4.45h)
- Mallaig – Lochboisdale (South Uist) (3.5h)
- Uig (Skye) – Lochmaddy (North Uist) (1.45h) & Tarbert (Harris) (1.40h)
- Ullapool – Stornoway (Lewis) (2.5h)
Operatorem promów na tych trasach, jak i na całym zachodnim wybrzeżu jest Caledonian MacBrayne w skrócie CalMac (połączenia, cennik i rozkład promów, a także flotę i plany promów oraz menu restauracji możecie znaleźć na stronie przewoźnika).
Rowery pod pokładem gotowe do podróży |
Na Hebrydy Zewnętrzne płynęliśmy z Oban do Castlebay, a wracaliśmy ze Stornoway do Ullapool. Wybrałam taką kolejność połączeń, a co za tym idzie kierunek jazdy, uwzględniając przeważające kierunki wiatrów wystepujących na Hebrydach, tak aby pomagały nam w podróży, a nie ja utrudniały. Wydaje mi się, że wybór był bardzo dobry, a wycieczka przyjemna i spokojna.
Terminal promowy w Oban |
Jak wygląda prom na Hebrydy Zewnętrzne
Promem podróżuje się bardzo wygodnie i komfortowo. Przy ładnej pogodzie całą podróż można spędzić na otwartym pokładzie obserwując piękne, bezludne, szkockie wybrzeże lub wypatrując morskich stworzeń (fok lub delfinów).
Poklad zewnetrzny na rufie promu |
Jeżeli pogoda nie jest sprzyjająca można skryć się pod pokładem. Na promie jest mnóstwo różnych miejsc siedzących. Można zasiąść w wygodnych fotelach i podziwiać wzburzone morze przez panoramiczne okno na dziobie, można zapaść się w głębokie i szerokie fotele w cichej części pokładu, przy jednym z wielu stolików lub na stołkach barowych.
Poklad wewnetrzny z panoramicznym oknem na dziobie |
Wygodne fotele z widokiem na morze |
Cicha czesc prmu |
Bufet na promie |
Na promie jest mnóstwo różnych miejsc siedzących |
Na promie znajduje się stołówka serwująca ciepłe posiłki, bar, gdzie możecie skosztować lokalnych trunków – przede wszystkim szkockiej whisky, ale także regionalnego piwa (ale), kawiarnia w której można zamówić ciepłe i zimne napoje, a wszystko to w bardzo przystępnych cenach i w miarę możliwości przygotowane z lokalnych, szkockich produktów – menu.
Samochody przygotowują się do zjechania z promu |
Pasażerowie wysiadają z promu po trapie podobnym do rękawa na lotnisku |
Podwieszana rampa do przewozu większej ilości samochodów |
Samochody na promie są mocno upchane |
Ładownia |
Gorąco polecam podróż promem, ponieważ jest ona bardzo wygodna i komfortowa (o ile oczywiście morze nie jest zbyt wzburzone), na promie można ciekawie spędzić czas, odpocząć, zrelaksować się, lub nieco zaszaleć spędzając czas w pokładowym barze. Bez względu na to w jaki sposób lubicie spędzać czas podczas podroży, na szkockim promie z pewnością znajdziecie coś dla siebie 😉
Pas startowy lotniska Barra – prosi się o zejście z plaży, gdy powiewa rękaw lotnisko jest czynne |
Terminal i pas startowy na lotnisku Barra – Hebrydy Zewnetrzne |
Mam nadzieję, że ten wpis był pomocny – jeżeli macie jakieś pytania dotyczące Hebrydów Zewnętrznych, promów, połączeń czy czegokolwiek innego – piszcie! Postaram się pomóc!
1 Komentarz
Ja niestety wszelkie podróże promem lub statkiem znoszę tragicznie 🙁 Ale muszę przyznać, ze taka wycieczka brzmi super!