Mdina – ciche miasto – to bardzo urokliwe miasteczko o niepowtarzalnej atmosferze. Labirynt wąskich uliczek robi niesamowite wrażenie. Mdina to skrawek średniowiecznego świata, który oparł się upływowi czasu. Przechodząc przez bramę miejską przestępuje się jakby magiczny portal, który przenosi do innego wymiaru.
Mdina – ciche miasto
Określenie ciche miasto przylgnęło do Mdiny ze względu na ograniczenie ruchu samochodowego w mieście. Od tej zasady istnieją oczywiście wyjątki i w obręb murów miejskich mogą wjeżdżać samochodami nieliczni mieszkańcy Mdiny, samochody dostawcze, służby porządkowe itp. Niewielka ilość pojazdów mechanicznych sprawia, że w miasteczku jest cicho i spokojnie. Jeżeli jednak spodziewacie się, że uda się Wam zrobić piękne zdjęcia bez samochodów, to niestety będziecie rozczarowani. W mieście są samochody, choć na szczęście stosunkowo niewiele i jedynie na głównych uliczkach, bo pozostałe są po prostu zbyt wąskie, aby mógł nimi przejechać jakiś dwuślad.
Mdina to najlepszy na świecie przykład średniowiecznego miasta otoczonego kompletnymi murami miejskimi, które normalnie funkcjonuje i w którym mieszkają ludzie.
Układ przestrzenny Mdiny jest charakterystyczny dla arabskiej mediny (stąd obecna nazwa miasta). Wynika to oczywiście z faktu, że Arabowie przez pewien czas władali Maltą, a Mdinę wybrali na główną siedzibę. Saraceni zbudowali Mdinę na wzór swoich tradycyjnych miast. Wąskie i kręte uliczki budowano w celach obronnych, ale także aby zapewnić chłód i cyrkulację powietrza. Wysokie budynki rzucając na siebie cień, sprawiają że w ich wnętrzach panuje niższa temperatura. Ponadto budynki dają cień i całe uliczki są w nim schowane. Dzięki temu nawet w upalny dzień w mieście panuje przyjemny chłód i orzeźwiająca bryza.
Mdina położona jest na jednym z nielicznych na Malcie wzgórz, które wznosi się nad okolicą na wysokość 150 m.n.p.m. Wybudowanie miasta w takim miejscu miało oczywiście znaczenie strategiczne. W razie najazdu czy oblężenia osada mogła bronić się przez długi czas. Tę zaletę wykorzystywali kolejni włodarze wyspy. Obecnie z murów miejskich rozpościerają się przepiękne widoki na znaczną część wyspy. Wzgórze Mdiny można także obserwować ze znacznej odległości – góruje nad okolicą i wygląda niezwykle malowniczo i majestatycznie.
Podobnie jak w przypadku Valetty w Mdinie trudno wyznaczyć jakąś konkretną trasę zwiedzania. Miasteczko jest maleńkie i już po 30 minutach spaceru zorientujecie się, że chodzicie w kółko. Zdecydowanie warto jednak przejść się urokliwymi uliczkami tej dawnej twierdzy, podziwiać widoki, kościoły i pałace.
Mdina – krótka historia
Na wzgórzu Mdiny znaleziono ślady bytowania człowieka szacowane na IV w. p. n. e. (epoka brązu). Spore wzniesienie stwarzało dobre warunki do obrony, a znajdujące się u jego podnóża żyzne ziemie zapewniały żywność dla rosnącej populacji miasta. Około 700 r. p. n. e. na wzgórzu wybudowali swą warownię Fenicjanie i od tego czasu miejsce to stanowiło centrum administracyjne wyspy aż do XVIw. W 218 roku p.n.e władzę nad wyspą przejęli Rzymianie, a rzymski gubernator wybudował tu swój pałac. Miasto było wówczas o wiele większe i obejmowało dzisiejszy Rabat.
W 870 r. na Maltę przybyli Arabowie, którzy nadali Mdinie jej obecny kształt, otoczyli grubymi murami i fosą. Saraceni zmniejszyli powierzchnię miasta, dzięki czemu było ono łatwiejsze do ufortyfikowania i obrony. Umocniona część miasta została nazwana Mediną, w przeciwieństwie do Rabatu – nazwa ta oznacza przedmieście.
W XI wieku wyparto Arabów, a władzę przejęli Normanowie. Chrześcijański władca zdecydował o wybudowaniu w mieście katedry. Katedrę postawiono w miejscu, gdzie niegdyś stał dom pierwszego biskupa Malty – Publiusza. Publiusz był Rzymianinem, który przeszedł na wiarę chrześcijańską.
Mdina była głównym miastem Malty, jej stolicą, a co za tym idzie siedzibą władz kościelnych, wojskowych i cywilnych. Miasto kwitło i rozrastało się. Budowano piękne pałace – mieszkały tu najszlachetniejsze maltańskie rody. Mdina straciła jednak na znaczeniu po przybyciu w 1530 roku Joannitów. Rycerze zakonu musieli być bliżej morza i swoich statków, dlatego też osiedli w Birgu (Vittoriosa) w Wielkim Porcie. Po wybudowaniu Valletty, Mdina została nazwana „Starym Miastem”, a jej znaczenie zostało jeszcze bardziej zredukowane. W Mdinie pozostała jednak arystokracja.
Wiele pięknych budynków zostało zniszczonych podczas silnego trzęsienia ziemi które miało miejsce w 1693 r. Miasto jednak odbudowano i obecnie można podziwiać mieszaninę architektury normańskiej i barokowej.
W 1798 na wyspę, w drodze do Egiptu, zajechał Napoleon. Żołnierze francuscy splądrowali kosśioły w Mdinie, co bardzo nie spodobało się mieszkańcom, którzy ostatecznie wzięli sprawy w swoje ręce. Doszło do zamieszek i francuskie rządy na wyspie szybko się skończyły. Nastąpiła epoka kolonializmu brytyjskiego, która trwała do 1964 roku, kiedy to Malta uzyskała niepodległość. Cała aktywność administracyjna została przeniesiona do Valletty, a Mdina pozostała cichym i spokojnym miasteczkiem – żyjącym muzeum.
Mdina – co warto zobaczyć
W Mdinie znajduje się kilka atrakcji takich jak kościoły, muzea, pałace i bardziej nowoczesne, typowo turystyczne wystawy takie jak Mdina Dungeon czy Mdina Experience. Myślę jednak, że odwiedzając Mdinę warto po prostu przespacerować się jej pięknymi uliczkami, niż zwiedzać dość drogie i niezbyt ciekawe atrakcje.
Do miasta można wejść przez Bramę Główną wybudowaną w XVIII wieku. Jest to nowa brama wybudowana w stylu barokowym, niezwykle ozdobna, bogato rzeźbiona. Brama ta zastąpiła starą bramę, o wiele prostszą i mniej dekoracyjną. Ślad starej (zamurowanej) bramy jest wciąż widoczny w murach (na prawo od obecnej).
Po przejściu przez bramę przechodzi się jakby do innego świata. Po prawej, za bramą, znajduje się okazały, barokowy Palazzo Vilhena był to pałac magistracki wybudowany w 1733r. Obecnie w pałacu znajduje się niewielkie Muzeum Historii Naturalnej (€5). Muzeum i jego ekspozycje wyglądają na dość wiekowe. Znajdują się tu wypchane zwierzęta (od motyli i chrząszczy przez ptaki po niewielkie ssaki), ciekawa ekspozycja szkieletów np. nietoperza czy węża, skały i minerały oraz nieco informacji na temat geologii wyspy. Muzeum można zwiedzać z Kartą Malta Pass.
Na przeciwko pałacu znajduje się Tower of the Standard (Wieża Chorągwi) z XVI w. Niegdyś na jej szczycie rozpalano ognisko, które ostrzegało mieszkańców przed zbliżającym się najazdem korsarzy. Obecnie w wieży mieści się Biuro Informacji Turystycznej.
Mdina Dungeon (płatne) to atrakcja nastawiona typowo na turystów, w autentycznych lochach można zapoznać się z potwornościami tortur, egzekucji, chorób i śmierci, które panowały na wyspie w okresie średniowiecza.
Główna ulica Mdiny to Triq Villegaigon – wzdłuż niej stoją najpiękniejsze kamienice należące do najstarszych rodów na Malcie. Ulica prowadzi obok Placu św. Pawła na którym stoi barokowa Katedra pod wezwaniem sw. Pawla. Katedra w Mdinie jest najpiękniejszym przykładem maltańskiego baroku. Została wybudowana w 1702 roku przez słynnego maltańskiego architekta Lorenzo Gafa.
Mdina Experience – to kolejna atrakcja dla turystów – film trójwymiarowy opowiadający o historii Mdiny, ze szczególnym uwzględnieniem Wielkiego Oblężenia.
Czy warto odwiedzić Mdinę?
Odpowiedz jest chyba oczywista – tak! Zdecydowanie warto poświęcić kilka godzin na leniwe szwendanie się po Mdinie. Wąskie, kręte, średniowieczne uliczki i wysokie mury sprawiają fantastyczne, bajkowe wrażenie. Momentami ma się wrażenie jakby człowiek przeniósł się w czasie lub przeszedł przez króliczą norkę do zupełnie innego świata. Mdina to miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić będąc na Malcie. Miasto najlepiej odwiedzić pod wieczór, gdy różne atrakcje turystyczne, sklepy i muzea są już zamknięte, a większość zwiedzających je opuszcza, wtedy miasteczko zamiera i cichnie jeszcze bardziej.
Czy chcielibyście odwiedzić to niezwykłe miasteczko?
A jeżeli już je widzieliście, to jakie są Wasze wrażenia? Podzielcie sie!
13 komentarzy
Gdy czytam i oglądam zdjęcia, to aż czuję tę ciszę 😉
Cieszę się, że udało mi się w pewien sposób oddać atmosferę tego miasta 😉
Lubie poczytac i obejrzec zdjecia z wycieczek z miejsc do ktorych nie pojade ,
Mnie interesuja inne miejsca 🙂
Pewnie, każdy lubi coś innego 😉
Bardzo urocze miasteczko, zapisuje na przyszłość bo wcześniej nie miałam okazji o nim usłyszeć. A już najbardziej przekonało mnie zdjęcie na początku wpisu.. Takie miejsca uwielbiam 💙
Zdecydowanie polecam – Mdina jest na prawdę piękna 😉
Pieknie tam jest. Tyle ostatnio słyszałem o Malcie, że w przyszłym roku się tam wybiorę
Tak, to prawda. Malta jest maleńka, ale piękna i ma mnóstwo do zaoferowania. Zdecydowanie polecam ją odwiedzić!
Mdina zachwyca, a Ty ją pięknie opisałaś i pokazałaś, pozdrawiam
Bardzo dziekuje 🙂
Mdina jest piękna. Maltę odkryłam trzy lata temu i zakochałam się w tej wyspie. We wtorek lecę tam znowu 🙂
O, to super! Ja chyba też powinnam zacząć planować jakieś wyjazdy na ten rok 🙂
Ja mam już te najważniejsze zaplanowane, oby nic nie przeszkodziło w ich realizacji 🙂