Jazda rowerem po Edynburgu, jak po każdym innym mieście, może być wyzwaniem. Trzeba jednak oswoić się z miastem, ruchem i przełamać swoje lęki, a jazda rowerem po mieście okaże się przyjemnością.
Edynburg to miasto przychylne rowerzystom. Istnieje tu sporo ścieżek rowerowych wolnych od ruchu samochodowego. Na bardzo wielu ulicach wyznaczone są pasy dla rowerów i śluzy rowerowe, rowerzyści mogą również jeździć buspasami. W ostatnim czasie na licznych skrzyżowaniach zainstalowano także sygnalizację dla rowerzystów.
Jak jeździć rowerem po Edynburgu?
W Edynburgu istnieje prawie 200 mil (ponad 300km) dróg rowerowych, w tym aż 110 mil (ponad 170km) to trasy całkowicie wolne od ruchu samochodowego. To na prawdę dużo biorąc pod uwagę, że Edynburg to nieduże miasto liczące około 500 000 mieszkańców.
Muszę przyznać, że po wielu latach życia w Edynburgu i przemieszczania się po mieście i okolicy głównie za pomocą roweru, o wiele lepiej wiem jak dojechać w dane miejsce rowerem, niż gdybym w to samo miejsce chciała dojechać autobusem czy samochodem.
Jeżeli chodzi o sieć ścieżek rowerowych w Edynburgu, to znacznie lepiej pokryta jest nimi północna cześć miasta. Umożliwiają one spokojne przemieszczenie się z jednej części miasta do innej bez konfrontacji z ruchem samochodowym. Większość tych tras została wytyczona w miejscu dawnych linii kolejowych. Dzięki temu ścieżki są zniwelowane – nie ma na nich stromych podjazdów, co często zdarza się na wielu ulicach w Edynburgu.
Ścieżki Rowerowe w Edynburgu pozwalają również w łatwy i szybki sposób wydostać się z miasta.
Kilka podstawowych zasad jazdy rowerem po Edynburgu
Podstawową i najważniejszą rzeczą jest posiadanie roweru w dobrym stanie technicznym. Najważniejsze w rowerze są oczywiście hamulce, szczególnie w tak pagórkowatym mieście jak Edynburg. Hamulce muszą być zawsze sprawne! Ważna jest także jakość opon – powinny być dobrze napompowane i nie „łyse”. Trzecim elementem jest nasmarowany łańcuch, dzięki temu będzie się łatwo i lekko pedałować. Więcej informacji o podstawach użytkowania roweru znajdziecie w osobnym wpisem.
Trzeba także pamiętać, że jeżeli planujecie jeździć po zmroku rower musi mieć oświetlenie.
Jak ubrać się na rower?
W zależności od Waszych upodobań i stylu jazdy należy odpowiednio ubrać się na rower. Jednak bez względu na to czy jeździcie w stroju cywilnym czy dedykowanym rowerowym, warto ubierać się w jasne, dobrze widoczne kolory. Polecam także zaopatrzyć się także w odblaski. Sama zimą jeżdżę w odblaskowej kamizelce. Wszystko po to, aby być lepiej widocznym na drodze, a co za tym idzie dla Waszego bezpieczeństwa.
A skoro już o ubiorze mowa, to warto wspomnieć o bardzo zmiennej pogodzie zarówno w Edynburgu jak i całej Szkocji. Dlatego też warto zawsze mieć z sobą coś przeciwdeszczowego i przeciwwiatrowego. Ja w sakwie rowerowej mam także czapkę z daszkiem, która przydaje się zarówno podczas słonecznej pogody, ale również podczas deszczu. Na rower należy ubierać się na tzw. „cebulkę”. W chłodne dni początkowo może być Wam zimno, ale po pierwszym podjeździe z pewnością się rozgrzejecie 😉
Zasady jazdy rowerem
Jeżdżąc rowerem po Edynburgu, czy jakimkolwiek innym mieście w Wielkiej Brytanii, należy przestrzegać ogólnych zasad ruchu drogowego.
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że obowiązuje tu ruch lewostronny (!), dlatego też trzeba trzymać się lewej strony jezdni. Podobna zasada obowiązuje na ścieżkach rowerowych – powinno jeździć się jej lewą stroną.
Zatrzymywać się na czerwonym świetle, nie jeździć pod prąd ulicami jednokierunkowymi (o ile nie ma kontra pasu), a po zmroku używać oświetlenia.
W Wielkiej Brytanii, a co za tym idzie w Szkocji nie ma obowiązku jazdy rowerem w kasku.
Rodzaje dróg rowerowych w Edynburgu
Jak już wspomniałam Edynburg to miasto przyjazne rowerzystom, a władze pragną skłonić mieszkańców do używania alternatywnych środków transportu. Dlatego też w mieście wytyczono wiele ścieżek rowerowych wolnych od ruchu, a na ulicach wyznaczono pasy dla rowerów. W znacznej części miasta obowiązuje ograniczenie prędkości do 20mph (30km/h), co również ma zachęcać ludzi do jazdy rowerami.
Ścieżki rowerowe – w Edynburgu znajduje się wiele, wolnych od ruchu samochodowego, ścieżek rowerowych. Większość z nich powstała w miejscu dawnych linii kolejowych. Niewątpliwą ich zaletą jest niewielkie nachylenie, dzięki czemu jeździ się nimi łatwo i przyjemnie. Ścieżki te łączą głównie centrum z północną i wschodnią częścią miasta. Stanowią one również świetną opcję na łatwe wydostanie się za miasto.
Pasy rowerowe – na większości ulic wyznaczono pasy dla rowerów, a jeżeli ich nie ma, cykliści mogą poruszać się pasami dla autobusów. Jest to o wiele bezpieczniejsze niż jazda głównym pasem ruchu. Na niektórych ulicach pasy rowerowe są wydzielone z jezdni, co sprawia, że jazda nimi jest bezpieczniejsza.
Codziennie wiele osób dojeżdża do pracy rowerem. Rowerem jest o wiele łatwiej i szybciej przejechać przez miasto niż samochodem. Jadąc rowerem i przejeżdżając daną trasę wielokrotnie, dokładnie wiadomo ile zajmie jej pokonanie, w przypadku jazdy samochodem jest to wielka niewiadoma.
Na co uważać jeżdżąc rowerem po Edynburgu?
Tory tramwajowe
Budowa nowej linii tramwajowej w Edynburgu, która została oddana do użytku w 2014, wzbudziła wiele kontrowersji. Między innymi w środowiskach rowerowych, ponieważ tory tramwajowe stanowią zagrożenie dla cyklistów. Należy na nie szczególnie uważać podczas mokrej czy wilgotnej pogody, ponieważ wtedy są bardzo śliskie. Równie niebezpieczne mogą być podczas skrętu i przecinania torów. Wykonując taki manewr należy najeżdżać na tory pod dużym kątem. Często zdarza się także, że koła roweru klinują się w rowku przy szynie (nie wiem jak to jest możliwe!). Osoby mieszkające w miastach, gdzie znajdują się linie tramwajowe nie powinny mieć z tym problemu. Jednakże dla mieszkańców Edynburga, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z takim rodzajem transportu, jest to dość trudne.
Tylko w 2016 roku doszło do 191 wypadków z udziałem rowerzystów związanych z istnieniem linii tramwajowej. Wypadki te były na tyle poważne, że rowerzyści musieli być hospitalizowani. Najgłośniejszym incydentem spowodowanym przez tory tramwajowe, był wypadek cyklistki, która zginęła potrącona przez samochód, po tym gdy przewróciła się, gdy koło jej roweru utknęło w szynie. Jednym słowem na tory tramwajowe należy uważać, nie jechać blisko szyny, a torowisko przecinać pod dużym kątem.
Dziury i studzienki
Z przykrością muszę stwierdzić, że na przestrzeni ostatnich lat stan jezdni w Edynburgu koszmarnie się pogorszył. Rowerzyści muszą szczególnie uważać na dziury, ponieważ wjechanie w taką przeszkodę może spowodować wywrotkę, a przy dużym ruchu również potrącenie przez nadjeżdżający samochód. Teoretycznie zaleca się jazdę jak najbliżej krawędzi jezdni, jednak ze względu na bezpieczeństwo rowerzystów specjaliści doradzają, aby jeździć w odległości około 1 metra od krawężnika. Dzięki temu unikniecie największych dziur i niebezpiecznych studzienek, a w razie niebezpiecznej sytuacji macie miejsce na ucieczkę. Pamiętajcie, aby podczas omijania dziur uważać na nadjeżdżające samochody. Zjechanie ze swojego toru jazdy trzeba zasygnalizować.
Strome podjazdy/zjazdy
Edynburg to miasto położone na 7 wzgórzach. Z jednej strony opiera się o zatokę, a po przeciwnej o wzgórza Pentaland. W samym mieście znajduje się także wiele innych mniejszych i większych wzgórz, a co za tym idzie wiele mocno nachylonych ulic. Warto wziąć to pod uwagę, szczególnie jeżeli jesteście początkującymi cyklistami. Warto przyjrzeć się mapie i zaplanować nawet nieco dłuższą trasę, ale z mniejszymi nachyleniami. Tu z pomocą przychodzą ścieżki rowerowe poprowadzone w miejscu dawnych linii kolejowych. Te mają stosunkowo niewielkie nachylenie, a co więcej są wolne od ruchu samochodowego. Oczywiście nie jest możliwe dojechanie nimi wszędzie, ale warto z nich korzystać. Szczególnie jeżeli planujecie jeździć po północnej części miasta.
Zjazdy są przyjemne, jednak podczas takiej szybkiej jazdy należy ekstremalnie uważać, szczególnie na dziury. Podczas takiej jazdy spokojnie możecie jechać dalej od krawężnika (środkiem pasa), ponieważ z pewnością będziecie jechać z prędkością poruszających się samochodów lub większą.
Innych użytkowników ścieżek
Psy, piesi i dzieci to niestety zmora ścieżek rowerowych, szczególnie tych dzielonych z pieszymi. Choć nawet na wyznaczonych ścieżkach rowerowych zdarzają się piesi, którzy albo nie zdają sobie prawy, że idą po ścieżce rowerowej, albo robią to z czystej złośliwości. Spotkałam się z takimi sytuacjami. Jeżdżąc rowerem po takich ścieżkach należy zachować ostrożność, mieć ręce na hamulcach i być czujnym. W każdym chwili może wejść wam pod koła pies, lub przeciąć ścieżkę ciągnąc za sobą smycz. Małe dziecko na rowerku lub hulajnodze, które nie patrzy gdzie jedzie. Matki pchające wózki, spacerowicze z słuchawkami w uszach, lub starsi ludzie, którzy nie słyszą dzwonka.
Dzwonek to kolejny element w który powinien być wyposażony każdy rower. Dzwonek przydaje się w wielu sytuacjach. Jeżeli nie chcecie dzwonić na ludzi na ścieżkach, zauważyłam że dobrze działa „strzelanie” klamkami hamulców.
Zaparkowane samochody
Trzeba na nie uważać jadąc ulicą. Nigdy nie wiadomo kiedy ktoś otworzy drzwi tuż przed wami, lub po prostu wyjedzie z miejsca postoju! Ludzie nie patrzą w lusterka, aby sprawdzić czy mogą otworzyć drzwi auta.
Jak zaplanować trasę
Wybierając trasę do jazdy rowerem w Edynburgu radzę unikać głównych, przelotowych ulic. Panuje na nich bardzo duże natężenie ruchu (samochodów i autobusów), a co za tym idzie przyjemność z jazdy jest żadna. Polecam zapoznać się z siecią ścieżek rowerowych w Edynburgu i wybierać boczne, ciche uliczki. Dzięki temu będziecie mogli poznać trochę więcej Edynburga, podziwiać piękną zabudowę miasta i jego ukryte perełki.
W planowaniu trasy rowerowej warto wziąć pod uwagę ścieżki i alejki prowadzące przez parki, których jest w Edynburgu sporo. Po parkach można jeździć rowerami o ile nie zaznaczono inaczej. Kolejnymi świetnymi trasami na rower są ścieżki poprowadzone wzdłuż Kanału Unii (Union Canal) oraz Water of Leith.
Istotne przy planowaniu trasy do jazdy rowerem po Edynburgu, jest to czy ma być to trasa nazwijmy to użytkowa czyli np. dojazd do pracy, czy po prostu wycieczkowa, rekreacyjna.
Do planowania tras do jazdy rowerem po Edynburgu polecam mapy Google, ale także mapy Sustrans, czy każdą inną aplikację do planowania tras, która uwzględnia ścieżki rowerowe np. Open Cycle Map
Gdzie w Edynburgu NIE wolno jeździć rowerem?
Po chodnikach
Rowerem nie wolno jeździć po chodnikach, chyba że jest on oznaczony jako „shared use„, czyli odpowiednik łączonego znaku C13 i C16, czyli droga, którą przeznaczona jest dla pieszych i rowerzystów.
Po drogach szybkiego ruchu
Rowerem nie wolno także jeździć po drogach szybkiego ruchu i autostradach, w tym między innymi po obwodnicy edynburskiej oraz niektórych ulicach w mieście np. West Approach. Nie powinno się także jechać ulicą wzdłuż której wiedzie wydzielona ścieżka rowerowa np. Stenhouse Drive.
W razie konieczności rower można przewieźć edynburskim tramwajem (w określonych godzinach), ale nie można go przewozić miejskimi autobusami. Wyjątek stanowią autobusy Borders Line, które mogą zabrać 2-4 rowery w zależności od autobusu. Jest to bardzo fajna opcja jeżeli chcecie udać się z rowerem w region Scottish Borders.
Mam nadzieję, że te wpis będzie pomocny dla wszystkich tych którzy zamierzają jeździć rowerem po Edynburgu. Jeżeli macie jakiekolwiek pytania dotyczące tego jak jeździć rowerem po Edynburgu, to koniecznie piszcie! Postaram się na wszystkie odpowiedzieć. Jeżeli jest coś o czym chcieliście przeczytać w związku z jazdą rowerem po Edynburgu, to koniecznie dajcie znać!
6 komentarzy
Wycieczki rowerowe to jest to! Czasem tylko z transportem roweru jest niezbyt ciekawie
Jak najbardziej! Na szczescie w Szkocji mozna przewozic rower pociagiem i to za darmo! 😉 Podobnie jest z promami 😉
hej! świetny wpis! mam zapytanie czy w Edynburgu jest coś takiego jak jakiś rower miejski? Widziałam, że można wypożyczyć rower tak jak samochód ale ceny nieco zwalają z nóg…
Dziękuję 🙂 Niestety nie orientuję się jakie są ceny za wypożyczenie roweru w Edynburgu 🙁
Czy w Edynburgu są rowery miejskie jak np. w Poznaniu, które mają kilka punktów i np. skanuje się kod QR i można ruszać nim w podróż czy lepiej skorzystać z wypożyczalni?
Hej! Niestety w Edynburgu w chwili obecnej nie ma rowerów miejskich. Jeżeli masz ochotę pojeździć rowerem to polecam poszukać wypożyczalni, ponieważ tereny na rower są świetne! 🙂