Czas czytania 1 min
Pomiędzy zaległymi wpisami z zeszłego tygodnia chciałabym zamieszczać bierzące notki, mam nadzieję że się nie pogubicie;)
Tak jak nadmieniłam w tytule, pojechałam dziś, po raz pierwszy w tym roku, rowerem do pracy:) Pogoda dopisuje, rano było 8 stopni, a w ciagu dnia nawet 12;) troche wiało ale dało się jechać. Wyspałam się i na dodatek jest już widno gdy wstaję, więc aż chce się pedałować;)Wychodząc z pracy uchwyciłam taki oto zachód, choć niestety zdjęcie nie oddaje w pełni prawdziwych kolorów…
Tak jak nadmieniłam w tytule, pojechałam dziś, po raz pierwszy w tym roku, rowerem do pracy:) Pogoda dopisuje, rano było 8 stopni, a w ciagu dnia nawet 12;) troche wiało ale dało się jechać. Wyspałam się i na dodatek jest już widno gdy wstaję, więc aż chce się pedałować;)Wychodząc z pracy uchwyciłam taki oto zachód, choć niestety zdjęcie nie oddaje w pełni prawdziwych kolorów…
P.S. Dla zainteresowanych moimi wycieczkami rowerowymi polecam blog rowerowy, gdzie znajdują się statystyki i bardziej szczegółowe opisy wypraw. A poniżej skrót moich statystyk;)