Przygotowałam małą serię postów, które przez cały listopad, co tydzień będą pojawiały się na blogu. Zacznę od rzeczy, które mobilizują do ruszenia się z domu, wygrzebania się z domowych pieleszy, spotkania ze znajomymi, a wszystko w celu poprawienia sobie humoru.

Jak przetrwać jesień
Zrób coś dla siebie/wyjdź z domu/rusz się!
- Odwiedź fryzjera i/lub kosmetyczkę, zmiana wyglądu zawsze poprawia samopoczucie.
- Idź do solarium – nawet jeśli nie masz przekonania do smażenia się na łóżkach UV, to zapewniam, że jest to najlepsza metoda na długotrwały brak słońca! 10 minut raz na tydzień z pewnością nikomu nie zaszkodzi 😉
- Wybierz się na zakupy i kup sobie coś ładnego, ogólnie wiadomo, że zakupy to najlepsze lekarstwo na jesienną chandrę.
- Skocz z koleżanką na kawę lub herbatę, babskie pogaduszki bardzo pomagają, gdy ma się gorszy nastrój.
- Umów się do pubu z dawno niewidzianymi znajomymi.
- Pójdź do kina lub teatru, jestem pewna że od dawna tam nie byłaś 😉
- Zaszalej i pójdź na dyskotekę, ekhm teraz to się chyba chodzi do klubu 😉
- Pamiętaj o ruchu – zapisz się na siłownię lub basen, a może zajęcia z tańca lub jogi.
- Jesienią i zimą warto skorzystać z sezonowych sportów – wybierz się na łyżwy!
- Idź na spacer do parku lub lasu, o tej porze roku ma on niepowtarzalny urok.
Pozdrawiam!
