Czas czytania 1 min
Prognozy pogody na weekend nie byly przychylne, jednak gdy obudzilam sie w niedziele rano zobaczylam za oknem sloneczko! Od razu wiedzialam, ze jednak uda sie pojsc na jesienny spacer 😉
Pierwotnie planowalam isc na jedna z edynburskich gor, ale komus sie nie chcialo wspinac po pagorkach, dlatego tez zdecydowalismy sie pojsc wzdluz rzeki. Jest to niesamowite miejsce – dzikie, zarosniete, wilgotne, omszale, z mnostwem poteznych drzew i ich powykrecanymi korzeniami – bajkowe. A to wszystko w srodku miasta 😉
Postanowilismy, ze bedziemy isc i isc dopoki nie bedziemy mieli dosc, a wrocimy autobusem. I tak sobie szlismy, szlismy, az odbilismy od rzeczki i weszlismy na odpoczynek do bardzo fajnego pubu, gdzie wypilismy piwko i po szklaneczce whisky 😉
Po wyjsciu z pubu skierowalismy sie w strone autobusu, ale bylo tak ladnie, slonecznie i cieplutko, ze postanowilismy isc. I tak doszlismy do domu w sumie przezlismy jakies 10km 😉
Kolowy jesienie po prostu powolaja, sa cudowne, wspaniale, fantastyczne!
Mijalismy tez pole golfowe, jak widac golfiarze tez korzystaja z pieknej pogody;)
Temu widokowi nie moglam sie oprzec
Chmury to bardzo ciekawe zjawisko, ta bardzo mnie zafascynowala, poniewaz przypominala mi malego pieska, a co Wy widzicie? 🙂
Od rzeki odbilismy nad kanal i tedy wrocilismy do domu;)
Mam nadzieje, ze i Wasz weekend byl udany!
Pozdrawiam!
4 komentarze
piękne kolory, piękne krajobrazy, piękne zdjęcia!!!
warto było czekać:)))
Dziekuje, dziekuje;) mam nadzieje ze uda mi sie troche czesciej cos pisac 😉
Przepiękne zdjęcia i na pewno bardzo udany spacer z małą przerwą w barze na rozgrzewkę. jak dobrze rozumiem słowianska dusza w brytyjskich krajobrazach. Pozdrawiam Beata
Dziekuje:) Tak, przerwa na wzmocnienie sie byla konieczna 🙂