Penicuik – drugie podejście 04/07/2009 Dziś, korzystając z niespotykanie ładnej pogody (jak na tutejszo miejsce na wjeździe na ścieżkę złapałam gumę i potem maszerowałam jakieś 10km pchając me warunki), postanowiłam wybrać się na nieco dłuższą… czytaj dalej 0 Facebook Twitter Google + Pinterest