Już myślałam, że w ten weekend nie dodam żadnego wpisu, ponieważ nie wydarzyło się nic godnego uwagi, a tymczasem… wyjrzłam na dwór i okazało się, że tam panuje kompletna zima, śnieżyca, zadymka, białe ulice:) Po prostu wspaniale, choć ten śnieg jest mokry to jednak się trzyma i jak dla mnie jest pięknie. Ludzie wyszli na spacery, rzucają się śnieżkami, lepią bałwany i po prostu cieszą się taką, w sumie żadko tu spotykaną, aurą. Także i ja wyszłam na spacer i napawałam się tą pogodą i zrobiłam kilka fotek:)
Zaśnieżonych ulic i samochodów
 Oraz w nieco psychodelicznych kolorach
Oraz w nieco psychodelicznych kolorach
 Śnieg na palmie (nawet malutkiej) to raczej nietypowy widok
Śnieg na palmie (nawet malutkiej) to raczej nietypowy widok
 Ośnieżony rower, ale po śniegu jeżdzi się na prawde wspaniale, podczas mojego krótkiego spaceru widziałam kilku rowerzystów, a najbardziej spodobał mi sie taki z dwoma rowerami (na jednym jechał a drugi prowadził, innymi słowy jak dla mnie to nielicha sztuczka).
Ośnieżony rower, ale po śniegu jeżdzi się na prawde wspaniale, podczas mojego krótkiego spaceru widziałam kilku rowerzystów, a najbardziej spodobał mi sie taki z dwoma rowerami (na jednym jechał a drugi prowadził, innymi słowy jak dla mnie to nielicha sztuczka).

2 komentarze
masz swietnej jakosci aparat, naprawde jestem pod wrazeniem….pozdrawiam z rownie zasniezonej warszawy, Honorata
Dzieki za komentarz:) aparat mam jak najbardziej zwykly, nic nadzwyczajnego – kompakcik,ale fakt fajne fotki robi;)